Rodzice młodych dziewcząt mogą wkrótce skorzystać z możliwości zaczepienia swoich dzieci przeciw wirusowi, który jest przenoszony drogą płciową i stanowi główną przyczynę zachorowania na raka szyjki macicy.
Profesor Henry Kitchener (wydział Ginekologii i Położnictwa na uniwersytecie w Menchester) przedstawił wyniki swoich badań na konferencji Teenage and Young Adult Cancer Medicine. Profesor podkreślił również ważność przeprowadzenia programów edukacyjnych dla kobiet i mężczyzn, dotyczących wirusa HPV i raka szyjki macicy.
"Ważne jest, aby ludzie zrozumieli sens takich szczepień i byli świadomi, iż nie jest to nowa terapia leczenia wirusa u osób nim zarażonych lub dla pacjentek z rakiem szyjki macicy. Szczepienia te nie powinny być uważane za przyzwalające na nierozważne i pobłażliwe zachowania seksualne."
"Początek raka szyjki macicy związany jest z infekcjami HPV, infekcją przenoszoną drogą płciową najczęściej dotyczącą kobiet, które niedawno zaczęły być aktywne seksualnie. W niewielkiej ilości takich przypadków infekcja HPV może utrzymywać się przez długi czas i powodować zmiany przedrakowe, które to z kolei mogą przekształcić się w zmiany nowotworowe zwłaszcza, jeżeli nie są odpowiednio wcześnie zdiagnozowane i monitorowane. Istnieją dwa typy wirusa HPV: typ 16 i 18, których to dotyczą omawiane szczepionki gdyż uważa się, iż to one stanowią 70% przyczyn raka szyjki macicy na całym świecie."
"Jeśli obecnie dopracowywane szczepionki zostaną zatwierdzone i będą mogły być powszechnie stosowane wtedy zaistnieje możliwość zaszczepienia młodych dziewcząt w okresie dojrzewania przeciw wirusowi HPV. Poprzez zapobieganie infekcjom wirusem HPV można by było zapobiec również występowaniu zmian przed-nowotworowych i tych już nowotworowych, za które odpowiedzialne są właśnie infekcje HPV. Kobiety i mężczyźni powinni być bardziej świadomi ryzyka i konsekwencji infekcji HPV."