Forum: Pielęgnacja i rozwój dziecka

Witajcie,
moja 7 miesięczna córka od trzech miesięcy namiętnie ssie palec. Smoczek pogryzie ale od strony tarczy.
Są jakieś sprawdzone sposoby aby pozbyć się tego nawyku?

Karmiona naturalnie czy z butelki? Czytałam gdzieś kiedyś że taki maluch za wcześnie odstawiony od piersi może zaczynać ssać palce. Co to sposobów to u starszych dzieciaczków można pomalować pazurki środkami o gorzkim smaku z apteki - działa też na obgryzanie paznokci, ale twoja córcia jest raczej za mała na takie metody. Podpytaj w aptece od jakiego wieku są takie preparaty.

Ja miałam właśnie lakierowane paznokcie takim preparatem, bo namiętnie obgryzałam poznokcie. Ale tak jak pisze Nikiita23 to raczej dla starszych dzieci.

Ten nawyk jest tak silny, że u starszych dzieci nawet lakierowanie paznokci nie pomoże. Wiem, bo przerabiałam to z 2 córciami. Z 5 latka po 3 miesiącach walki i nie przespanych nocy się udało. Z 3latką walczymy i jak narazie zero rezultatów. Problemem zaczynają być krzywe ząbki i zgryz. Dlatego walcz z małą, zmuszaj do smoczka, od smoczka łatwiej odzwyczaić. Pozdrawiam.

Taaa z dwojga złego smoczek mniejsze zło.

moja ma 11 miesięcy i też zdarza się jej ssać. Miała smoczek ale czasem go wyrzucała albo gryzła od drugiej strony. Smoczek miała tylko do spania. Ja proponuję może zmienić smoczek, moja akceptowała tylko jeden resztę wypluwała, gryzła. W ciągu dnia jak ją złapałam na palcach w buzi to poprostu jej wyjmowałam, albo robiłam z nią kosi kosi, aby ją zająć, dawałam chlebek żeby mogła coś gryźć. Od miesiąca już nie używamy smoczka a i palce w buzi są sporadycznie.
Co do płynów do smarowania nie wiem od jakiego wieku ale próbowałam na moim 2,5 latku ale nie dały rady bo mu ten smak nie przeszkadzał a wręcz robił mi bardziej na złość i gryzł ale on zaś paznokcie, teraz ma prawie 3 latka i już tego nie robi wytłumaczyłam i też non stop mu wyjmowałam rączki. Poskutkowało.