wasze dzieciaki też tak chorują teraz?? u nas jakiś wirus atakuje, dzieciaki co...
Forum: Przypadki pediatryczne
Temat: saccharomyces cerevisiae w kale u 4-miesięcznego niemowlaka (2)
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/saccharomyces-cerevisiae-w-kale-u-4-miesiecznego-niemowlaka/watek/532086/1.html#p532086https://www.forumpediatryczne.pl/forum/saccharomyces-cerevisiae-w-kale-u-4-miesiecznego-niemowlaka/watek/532086/1.html saccharomyces cerevisiae w kale u 4-miesięcznego niemowlaka
Witam,
Moja 4 -mieisęczna córka (6 kg wagi) jakieś 4 dni po podaniu skojarzonej szczepionki Infanrix Hexa zaczęła mieć biegunkę. stolców nie było zdecydowanie więcej, ale zaczęły być zółte, mocno śmierdzące i wsiąkały w pieluszkę. Mała jest karmiona tylko naturalnie. Nie miała podawanych żadnych leków. Lekarka przepisała Nifurokazyd, a po nim miałam zrobić posiew kału.Córeczka dostawała lek przez 7 dni, kupki zaczęły być nieco lepsze, gęstsze. PO odstawieniu leku, po 3 dniach zrobiliśmy posiew. W kale bakterii nie było, za to wyszedł mierny porost saccharomyces cerevisiae. Jednocześnie maiła zrobione badania z krwi w kierunku zaburzeń metabolicznych w związku z zarastaniem wcześniejszym ciemiączka. Wszystkie badania z krwi, morfologia gospodarka wapniowo-fosforowa, CRP itd wyszły ok. natomiast wyszedł mocno podwyższony ASPAT (104) i ALAT (94). Zapisano jej na regenerację wątroby 3 x pol tabletki hepatilu. W tym samym czasie lekarka na rejonie w związku z grzybem przepisała 3,5 ml dziennie Fluconzaolu, + bio-Gaję + Enterol. I tu rodzą siemi silne wątpliwości:
Z tego co wiem to saccharomyces cerevisiae jest grzybem stosowanym w piekarnictwie. Ja codziennie piekę chleb na zakwasie, który je cała moja rodzina, a wiem, że zakwas opiera się właśnie na tych drożdżach, które są cennym źródłem vit B. Czy ich mierny porost w kale nie może byc naturalny, jeśli te grzyby codziennie spożywam w chlebie. Czy te drożdze naprawdę sa szkodliwe jeśli grzyb z tej samej rodziny jest składnikiem probiotyku Enterol. Jakmożna działąc jednym grzybem z tej samej rodziny na innego. Jednocześnie podaję dziecku Fluconazol, na którym wyraźnie jest napisane by nie podawać go dzieciom ponizej 7 roku życia. Podaję od 12 dni, bez żadnych rezultatów. Biegunka, jak była tak jest, ale dziecko jest w bardzo dobrym stanie ogólnym Nie jest odwodnione, radosne, żywe itd. Fluconazol wpływa mocno na wątrobę, nie wolno go stosować przy chorobach wątroby a moje dziecko ma 4 podwyższone próby wątrobowe (badania na próby robione przed podawaniem Fluconazolu, a po skończeniu leczenia Nifuroksazydem). dodatkowo wpływa na próby wątrobowe, które mam powtórzyć po 3 tygidniach podawania hepatilu (który wg ulotki też nie powinien być podawany tak malutkim dzieciom). Cz
-Czy ten grzyb naprawdę jest szkodliwy i powinien być leczony fluconazolem?
-Czy fluconazol można podawać bezpiecznie przy tak podwyższonych próbach wątrobowych?
- Czy mierny porost tego grzyba może powodować biegunkę, która bez zmian trwa już 3 tygodnie, przy mojej niezmienionej diecie?
- czy można podawać probiotyki zawierające tę samą grupę grzybów jaka jest wykryta w posiewie?
- Czy leczenie wątroby i jednoczesne podawanie fluconazolu ją obciążającego ma sens, i jaki sens ma sprawdzanie badaniem krwi prób watrobowych przy jednoczesnym drażnieniu wątroby Fluconazolem.?
- czy nie należy zrobić posiewu moczu ? Moze tu jest problem, choć CRP z krwi wynosi 0,01 i nie wykazuje żadnego intensywnego stanu zapalnego.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc bo sama już nie wiem co robić, myśleć i podawać małej. A biegunka od 3 tygodni trwa, we wtorek powinnam zrobić kolejne szczepienie skojarzone.
POzdrawiam - https://www.forumpediatryczne.pl/forum/saccharomyces-cerevisiae-w-kale-u-4-miesiecznego-niemowlaka/watek/532086/1.html#p587842https://www.forumpediatryczne.pl/forum/saccharomyces-cerevisiae-w-kale-u-4-miesiecznego-niemowlaka/watek/532086/1.html saccharomyces cerevisiae w kale u 4-miesięcznego niemowlaka
Witam, będę kontynuować swój wątek, może dla kogoś okaże się przydatny. Otóż po opublikowaniu postu byliśmy jeszcze z naszą córką 2 kolejnych pediatrów. Biegunka nie ustawała. Stan się nie zmieniał. Jedna lekarka- doktor pediatrii, alergolog zleciła zwiększenie dawki fluconazolu, druga kolejny pediatra rejonowy, tym razem emerytowany z dużym stażem kazała: natychmiast odstawić fluconazol w związku z problemami z wątrobą, wprowadzić do diety raz dziennie marchwiankę - przecier z czystej gotowanej marchwi, a po dwóch tygodniach marchew z ryżem. Potwierdziła ta lekarka moje przypuszczenia,ze ten typ grzyba jest absolutnie niegroźny. Kazała zrobić posiew moczu. W moczu wyszły bakterie escherichia coli. Dostaliśmy antybiotyk. Po dwóch tygodniach diety + antybiotyku: ustały biegunki, mocz był czysty, dziecko wreszcie zaczęło produkować normalne kupy. A mnie to doświadczenie załamało: 5 lekarzy, katowanie dziecka silnym środkiem przeciwgrzybicznym, który mógł zaburzyć kompletnie florę bakteryjną i pewnie w rezultacie doprowadzić do rozwoju w drogach moczowych eschrichia coli często fizjologicznie występującego w kale, nie mówię już co dodatkowo robił z wątrobą naszego malucha. (tych wysokich prób wątrobowych jeszcze nie wyjaśniliśmy). A wystarczyła zmiana diety i wprowadzenie marchwll która pomaga w odtoksycznieniu organizmu i jest starym środkiem na biegunki.
Pozdrawiam - Gość
- jak zapobiec chorowaniu?Forum: Przypadki pediatryczne
- Silnie słony pot na główce dziecka
Dzień dobry, pół roku temu odkryłam, że moja córka (obecnie 14...
Forum: Choroby dziecięce - Próby wątrobowe u niemowlaka
Witam Mam pytanie odnośnie wyników krwi córki.Córka ma dwa i...
Forum: Przypadki pediatryczne - Dziecko 9lat, pytanie o opinie na temat ilosci i rodzaju lekow.
Witam prosze o opinie o lekach przepisanych przez lekarza psychiatre i neurologa córce...
Forum: Przypadki pediatryczne
- Tematy:
- specjalista
- pediatria