Forum: Przypadki pediatryczne

witaj, nie odzywalam sie dlugo, ale sledzilam Wasz watek na forum boreliozy, wiec miej wiecej wiem jak Kasia sie czuje U nas po konsultacji z P. doktor endokrynolog w szpitalu wiem, ze nic nie wiem, nie byla niestety zbyt rozmowna, ani chetna do wyjasnien niestety, hormony niby za niskie ale podobno moga takie byc, po przestudiowaniu internetu wg mnie moze to byc problem z przysadka, teraz 7 sierpnia idziemy do niej prywatnie, wiec pewnie bardziej wylewna bedzie, po eutyroksie poprawy nie ma zadnej, dzis odebralam kontrolne TSH i wyszlo ponizej normy, wiec pewnie kaze go odstawic, albo zmniejszy dawke, pytalam dlaczego zostala zlecona dalsza diagnostyka, skoro wczesniej mowila, ze jak bedzie wszystko w normie to nie bedzie koniecznosci dalszej hospitalizacji,ale jednoznacznej odpowiedzi nie otrzymalam, tak czy siak termin na endokrynologie mamy na 1 wrzesnia.
Ponadto mama mojej kolezanki z Berlina umowila nas na wizyte u swojego znajomego, ktory jestpediatra we Wroclawiu, bylismy i po przegladnieciu badan wg niego diagnostyka jest imponujaca, stwierdzil, ze bol glowy z pewnoscia nie jest samiostny, tylko musi miec jakies podloze, kazal badac nadal pod katem endokrynologii oraz ponownie neurologii, skierowanie na neurologie mielismy juz od marca na pazdziernik, ale polecil nam zlozyc wniosek do CZD w Warszawie, bo jak sam stwierdzil, kazdy patrzy na swoja dzialke a tam, bedzie mozliwosc konsultacji miedzy chociazby neurologiem a endo, no wiec wniosek z wszystkimi badaniami wyslalam, czekalam 2 tyg cierpliwie na odpowiedz,ale w koncu nie wytrzymalam i zadzwonilam, po rozmowie z lekarka dowiedzialam sie, ze termin mamy jupiii na 9 wrzesnia P. doktor tez pochwalila diagnostyke i na koniec powiedziala, ze jesli jeszcze jakies wyniki oprocz juz i tak obszernej dokumentacji beda to mamy je przywiesc
Glupio to zabrzmi, ale ciesze sie jak nie wiem comoze wreszcie sie cos wyjasni

witaj adrianna,
nareszcie dałaś jakiś znak
Cieszę się, że macie wreszcie szansę na dokładne przebadanie synka. Jesteście już zapewne po tej prywatnej wizycie u endokrynologa? Wyszło coś nowego? Czy czekacie na wizytę na 1 września?
A 9 września to już niedługo, może wreszcie skończy się Wasz koszmar i coś się wyjaśni. Cieszę się razem z Tobą!
Powiedz mi, czy całkiem wykluczyliście już możliwość boreliozy u Oliego? Pisałaś wcześniej o kleszczu, kiedy był malutki, czy objawy nie mogłyby być podobne przy boreliozie lub innych odkleszczowych paskudztwach? Czy tym tropem już nie warto iść? Może warto mieć jeszcze w ręku chociażby to KKI?
Ja jestem już tak przewrażliwiona, wszędzie widzę boreliozę, podejrzewam ją teraz u siebie i młodszej córeczki, czekamy na wyniki badań ale i tak nie mogę być ich pewna, tak rzadko wychodzą ... No i czuję się źle, mam coraz więcej różnych dolegliwości... Ech ciężko mi potwornie....
Miło mi, że śledzisz nasz wątek na forum. Teraz kiedy tam coś piszę wiem, że jesteś z nami Dziękuję.
Życzę Wam wreszcie wyjaśnienia przyczyn choróbska,
napisz jeszcze jak znajdziesz chwilkę jak się czuje Oli no i jak Wasze kolejne wyniki, zwłaszcza po pobycie w CZD,
Pozdrawiam Was cieplutko.

Witajcie,jednym tchem czytałam Wasze wpisy a zwłaszcza sprawa Zochenki jest mi bardzo bliska,bo moja córka (9lat) od jakiegos czasu skarzy mi się dośc często na bóle głowy..Jestem przerazona też poniekąd bo jak była mała(3 latka)miała ukąszenie kleszcza.Pomóczie co robic od czego zacząc...

Witaj!
Niestety kleszczy jest coraz więcej i coraz częściej zarażają - w dodatku nie samą boreliozą. Polecam Ci kontakt ze Stowarzyszeniem Chorych na boreliozę - www.borelioza.org. Po napisaniu maila dostaniesz masę przydatnych informacji, inf. o trudnościach diagnostycznych i linki do ważnych stron. Poza tym polecam Ci grupy na FB w których chorzy i rodzice chorych dzieci wymieniają się doświadczeniami na ten temat - najliczniejsza to "BORELIOZA i inne choroby odkleszczowe (koinfekcje)"
Ja ze swojej strony mogę napisać, że wiedza lekarzy na ten temat i ich ignorancja przekracza wszelkie granice. Wykrycie boreliozy jest bardzo trudne, testy dają bardzo często wynik fałszywie ujemny. Jeśli chcesz zrobić dziecku badania - to kilka informacji: wykonywany zwykle w szpitalach test ELISA jest bardzo niewiarygodny, dawno powinien być wycofany - często daje wyniki fałszywie ujemne pomimo aktywnej choroby. Drugim jest tzw test Western Blot - najlepiej wykonywać test w postaci wybarwionych pasków (trzeba to podkreślić w lab.) - widać wówczas ich wybarwienie - nawet przy ujemnym wyniku. Należy wykonać badanie w obu klasach - IgG i IgM. Przed badaniem można wykonać tzw.j prowokację antybiotykiem lub preparatem z pestek grapefruita (np.Citrogrep) . Powoduje to wydostanie się bakterii z cyst do krwi. Jednak najlepsze obecnie testy to: Elispot, test KKI WB (tj. Western Blot z rozbiciem kompleksów immunologicznych), i test LTT (test wykonywany jedynie w laboratoriach Synevo, surowica wysyłana jest do Berlina, ale nie można wykonywać go małym dzieciom, pobiera się bardzo dużo krwi).
Musisz pamiętać jednak, że nie ma obecnie badania, którym w 100% możemy wykluczyć boreliozę.
Bardzo dokładne laboratorium, jeśli chodzi o boreliozę i w ogóle choroby odkleszczowe - to lab dr T. Wielkoszyńskiego w Bytomiu. www.wielkoszynski.webity.pl/ Można wysłać surowicę kurierem.

U mojej córki faktycznie przyczyną bólu głowy i innych dolegliwości była borelioza. Czas poszukiwania diagnozy wspominam jako największy koszmar, potem bywało różnie, ale z górki a leczenie które trwało w sumie 2 lata pomogło. W marcu minie rok po zakończeniu kuracji, córka jest zdrowa a przynajmniej bezobjawowa.
Jeżeli mogę jeszcze cokolwiek Ci podpowiedzieć - śmiało pisz, spróbuję pomóc. Powodzenia!

przeczytaj artykuł www.stolicazdrowia.pl/412/przewlekly-bol-glowy-przyczyny-wystepowania-przewleklego-bolu-glowy/ powinien rozjaśnić kilka spraw