Forum: Pediatria - grupa dla rodziny i pacjenta

Proszę o o radę i ewentualne wyjasnienie mojego problemu. Otóż u mojego trzyletniego synka co pewien okres ( co dwa miesiace ) pojawiają sie na jezyku czerwone jakby wżarte w jezyk plamki, które znikają po tygodniu. Lekarz pediatra twierdzi,że to jakas infekcja, ale nie wymaga leczenia. Ja jednak chcxiałabym wiedzieć cos więcej na ten temat, i jakie mogą być przyczyny.

Witam!



Nie widząc dziecka trudno jednoznacznie się wypowiadać. Tego typu zmiany na języku to rzeczywiście może być jakaś infekcja, np. grzybica, czasami tak się dzieje przy niedoborze witamin i żelaza, wchodzi też w grę alergia na jakiś pokarm z takim miejscowym odczynem jamy ustnej. Przez internet na pewno tego nie rozstrzygniemy. Proponuję ponownie pokazać dziecko pediatrze w chwili gdy znowu coś pokaże się na języku i poprosić wtedy o zrobienie badań.



Pozdrawiam

Jarosław Kwiecień

Śląskie Centrum Pediatrii w Zabrzu

Mam bardzo podobny problem, dotyczy mojego czteroletniego synka. Pojawiają się u niego podobne plamy na języku tzn " jakby wżarte w jezyk i" z białą obwódką, obręczą na jej zewnątrznej stronie. Z upływem czasu powiększają się i stopniowo znikają . Pojawiają się dosłownie jak w zegarku raz na miesiąc. Myśląc, że to może jakieś grzyby zrobiłam wymaz z jamy ustnej w kierunku grzybów i przy okazji bakterii. Posiew w kierunku mykologicznym wyszedł ujemny a z powierzonego materiału wychodowano bakterie : Haemophilus influenzae - nie wydaje mi się aby to byo w yniku jakiejś przypadkowej infekcji. Faktem jednak jest, że wraz z pojawieniem się plamki występuje uporczywy kaszel - suchy, trwający dosłownie jeden dzień, poczym przechodzi w bardzo mokry. Trwa to już od jakiś dwóch lat i nasila się w okresie jesienno - zimowym. POZDRAWIAM Bernadeta

Haemophilus influenzae może powodować stany zapalne gardła i nagłośni, ale spowodowane przez H.i. zapalenie jamy ustnej BEZ anginy to rzadkość. Wiele dzieci jest tylko nosicielem tej bakterii w gardle i nic im się nie dzieje (tzw. bezobjawowa kolonizacja H.influenzae) - tak może być też u Pani dziecka.



Zmiany takie jak Pani opisuje (z zastrzeżeniem, że nie widzę ich na własne oczy tylko czytam opis bardziej pasują jednak do grzybic. W większości tekstów medycznych o tego typu zmianach na języku podkreśla się, że często są to dzieci alergiczne i może to mieć jakieś znaczenie w powstawaniu zmian.[addsig]

mam coś podobnego,, coprawda dzieckiem nie jestem ale ///



ekazdym razie u mnie utrzymuje sie to juz jakiś czas, nie towazyszą temu zadne objawy, hmm zamiast wyrzarte mi bardziej pasuje słowo " wygolone " ale sądze ze mówimy o tym samym,,

jestem osobą dorosłą i mam podobne plamy, mają obwódkę i w środku nie mają tej chropowatej powierzchni. P\ pojawieniu się, stopniowo się powiększają, aż wreszcie znikają. Leczono mnie preparatami na grzyby i nic nie pomogło. Badano mi w tym czasie krew, i wszystko ok. Mam to już ze 2 lata i raz się pojawia, raz znika. Oglądał to już i zwykły lekarz i laryngolog i dermatolog i nic nie potrafią poradzić. Jeśli ktoś coś wie na ten temat, bardzo proszę o pomoc

hmm Opis plam idealny mogę tylko dodać, że na pewno nie towarzyszy im ból są gładkie w dotyku rozszerzają się odśrodkowo, msją nieco intensywniejsze zabarwienie (zaczerwienienie) od reszty języka, pojawiają się okresowo w różnych częściach języka. Dodam jeszcze, że występują u mojego pięciomiesięcznego synka, pediatra nie ma pojęcia co to jest.

Moja córeczka ma to samo i to jest tak zwany "język geograficzny", z tego co się dowiedziałam, to taki jest córki urok i już. Ale u innych dzieci może być to objaw alergii pokarmowej.

r

moja 5 letnia córeczka ma czerwoną plamkę na jezyku,twierdzi że ma sucho w buzi,dostaje witaminki,około 3 tygodni temu chorowała na grypę.proszę o rade.