Forum: Przypadki pediatryczne

Witam. Mam podobny problem z miom 5 miesięcznym synkiem. Do 4 miesiąca główka rosła mu bardzo ładnie. Ale teraz niestety jakby stanęła w miejscu 42cm. Od miesiąca nie urosła, natomiast klatka piersiawa urosła o 2 cm. Problem potęguje również fakt,że lekarz stwierdziła zarośnięcie ciemiączka a czytałam jakie to może mieć konsekwencji min: małogłowie. W miom przypadku lekarz niestety nie dał mi skierowania do specjalisty kazał odstawić tylko wit D. Po tym co teraz przeczytałam chyba pójdę prywatnie. Tylko nie wiem czy do neurologa czy do neurochirurga. Może ktoś zna w Warszawie dobrego specjaliste w tej dziedzinie. Byłabym wdzięczna bo szczerze mówiąc od kiedy dowiedziałm się o zarośniętym ciemiaczku nie mogą spać i odchodzę od zmysłów. Pozdrawiam

Witam



Jestem pewna że z Pani synkiem wszystko jest w porządku i nie ma Pani się czym martwić - wymiary zawierają się w skali.

Mój synek ma teraz dokładnie 4 miesiące i 8 dni. Wczoraj byliśmy na szczepieniu - i wydaje się, że wszystko jest na razie w porządku. Od ostatniej wizyty, kiedy wydawało się, że pielęgniarka źle zmierzyła mojego synka - wzięłam sprawy w swoje ręce - i sama mierze synka. Przez ostatni miesiąc główka urosła 1 cm (czyli tak jak powinno być) synek ma teraz obwód główki 39cm z jedną lub dwiema kreseczkami (jak widać dla nas mam każdy milimetr jest ważny - w przychodni pielęgniarki nie przywiązują tak do tego wagi - i dlatego zdarza się ze dwa kolejne po sobie pomiary są niewłaściwe)

Klatka piersiowa mojego synka wynosi teraz 42 cm (i jest to 3 cm różnicy - ale nie przejmuje sie tym już tak bardzo - proszę zwrócić uwagę, na posta wyżej w którym podawałam swoje wymiary - i w 11 miesiąc różnica między obwodem główki a klatki też tyle wynosiła - i nie wpłynęło to jakoś źle na mój rozwój )

Mój synek waży teraz 5950 a mierzy 63cm - także też nie jest za duży.

Pomiary takie jak waga, i wzrost mieszczą się w wyznaczonej skali choć w jej dolnych granicach, główka niestety nie - ale najważniejsze, że rośnie - i jeśli będzie sie jej wzrost utrzymywał regularnie to wyliczyłam że mniej więcej w wieku 9 miesięcy mój synek powinien osiągnąć normę - wiem też, że nie należy przykładać dziecka do ściśle do wyznaczonego miernika - bo każde dziecko jest inne i ma swój własny wzrost.

Być może pisze mi się łatwo teraz, ale proszę mi wierzyć każda próba mierzenia synka centymetrem przysparza mi dużego niepokoju. (ale chyba tak już będzie do końca naszych dni - że będziemy sie martwić o nasze dzieci)

Wszytko pozostaje w rekach Boga.



Pozdrawiam serdecznie

Agula



ps. na własną prośbę poprosiłam o skierowanie do neurochirurga dziecięcego - ale wizyta dopiero 7 maja (koszmar!!!) - może ktoś z Państwa ma namiary na neurochirurga dzięcięcego który przyjmuje prywatnie na terenie woj śląskiego - proszę o kontakt

Witam



Rozumiem co Pani przeżywa - proszę się jednak uspokoić, mój synek ma także małe ciemiączko (pediatra także kazał dostawić podawanie wit d3). Z własnego doświadczenia wiem, że kolejne po sobie pomiary mogą być niewłaściwe - dlatego proszę, aby mierzyła Pani sama synka w domu) Być może główka rośnie wolniej bo zarosło ciemiączko. Proszę poprosić pediatrę o skierowanie do neurochirurga, który wykluczy ewentualne zaburzenia rozwoju czaszki. oraz neurologa - który sprawdzi jak rozwija się Pani synek.

Na pewno wszystko będzie dobrze



Pozdrawiam serdecznie

Agula

Dziękuję za odpowiedz. Wiem że mierzenie dziecka samodzielnie to nie najlepszy pomysł ale co zrobic. Mam tylko nadzieję że przesadzam z tym niepokojem. Ale chyba dal uspokojenia się pójdę do neurochirurga. tylko ciekawe ile czasu trzeba bedzie czekać. Najprawdopodobniej będzę szukała kogoś prywatnie. Szególnie jeśli w następnym miesiącu przyrost główki nie nastąpi . Pozdrawiam

Witam drogie mamy .Wiem coprzechodzicie .Mój syn urodził się z obwodem główki 32cm.obecnie ma 19m i obwód głowy 47,8cm bardzo ładnie poszedł do przodu ale i tak ciągle myślę iż to za mało .Dostaję szału jeżeli ktoś powie iż ma małą zgrabną główkę .

Gdy widzę dzięci szczególnie chłopców z dużo większymi głowami myślę sobię iż ich mamy są szczęśliwe ponieważ nie martwią się ich rozwojem .

Ja wpadłam z tego powodyu w opsesję,ciąglę myślałam iż mój synek będzie upośledzony,że z powodu małej główki będzię mniej zdolny gorzej się będzie uczył itp. mimo iż masz pediatra twierdził iż wszystko będzie wporządku.

Pozdrawiam was drogie mamay bardzo gorąco Marzena

Witam!

Chciałam uaktualnić wymiary mojego synka, a więc skończył już 5 m-cy i 1 tydz. Waży około 8400, długość 74 cm, obwód główki 43, obwód klatki 44. jest na 25 centylu z główką, ale i tak sie cały czas boję, że jest za mała i codziennie mu mierzę. Nie mogę nad tym zapanować, bo wydaje mi sie, że ma za małą główkę. Napiszcie jakie wymiary mają Wasze dzieciaczki, mam nadzieję, że szybko rosną im główki. Pozdrawiam serdecznie.

mamusie Wy na prawdę wpadłyście w obsesję przecież Wasze dzieci rozwijają sie super, obwody główek maja ok a Wy doszukujecie sie u nich wad, cieszcie sie że macie zdrowe dzieci i nie przesadzajcie