Witam, czy mógłby mi ktoś pomóc, ktoś kto się zna na wynikach...
Forum: Przypadki pediatryczne
Temat: czy to dzieci wolniej rozwijajace sie????? (7)
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html#p633215https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html czy to dzieci wolniej rozwijajace sie?????
witam serdecznie jestem mada dwoch chlopaczko jede 3,5 drugi 2,2 u starszego rok temu zdiagnozowano autyzm,teraz mlodszy otrzymal taka sama diagnoze,obaj sa radosci,jedynie rozumienie mowy nie jest adekwatne do wieku noi mowa,ale wiem ze np moj maz byl skrytym dzieckiem,pozno mowiacym tylko kiedys nikt dzieciom nie przypinal latki autyzm i juz sama nie wiem co o tym sadzic bo gdzie sie nie rusze slysze autyzm autyzm
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html#p633373https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html czy to dzieci wolniej rozwijajace sie?????
Nie każde dziecko rozwija się książkowo,lekarze powinni brać to pod uwagę.Autyzm zazwyczaj się dziedziczy więc skoro w rodzinie nie mieliście takich przypadków,to najwidoczniej Twoje dzieci tak się rozwijają.
Wszystko zależy czy mają kontakt z rówieśnikami,czy dużo się do nich mówi nawet o zwykłych czynnościach.Dużo pomocne są zabawy rozwijające w kierunkach wymowy i nauki.Moja córka jak była mała to bardzo mało mówiła i była raczej zamknięta w sobie ale później szybko to nadrobiła
Natomiast synek mówi już sporo wyrazów i dużo rozumie.Także bądź cierpliwa i dużo z dziećmi rozmawiaj nawet w formie zabawy. - https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html#p633376https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html czy to dzieci wolniej rozwijajace sie?????
no wlasnie NIGDZIE w naszej rodzinie nie bylo takiego zaburzenia jak autyzm,przemaglowalam,mame,ojca,tesciow,dziadkow,ciotki,wujkow,siostry,braci i nic! wiem jedynie ze maz moj wlasnie pozno rozmawial,ze taki cichy byl,moj Krystianek starszy synek jedynie odbiega od rowiesnikow tym ze nie rozmawia tak jak oni i nie rozumie wszystkiego,bardziej skmpikowanych polecen,ale terapia bardzo duzo mu daje,za to mlodszy tez nie rozumie wielu rzeczy,nie mowi,ale sam inicjuje zabawe,smieje sie,gania,jest strasznie nerwowy (ponoc ja bylam taka sama) no ale czemu dzieci tak sie rozwijaja jak sie rozwijaja? przeciez ich nie zaniedbuje
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html#p633387https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html czy to dzieci wolniej rozwijajace sie?????
Ja broń Boże nie twierdze że zaniedbujesz dzieci!Po prostu widzę po moich dzieciach jaka jest różnica.To wszystko zależy naprawdę jakie dziecko ma charakter i potrzeby.Ale trzeba do dzieci dużo mówić.Mam przykład po dzieciach mojego kuzyna,maja 2 dziewczynki-bliźniaki.Nie dali ich do żłobka ani do przedszkola bo teściowa się miała dziećmi zajmować teraz dzieci mają po 3,5 roku umieją tylko parę wyrazów i nie są za bardzo rozumne,teściowa kuzyna siedzi z dziećmi po 12h i co robi...rozrzuca dzieciom zabawki i mają się bawić a ona se idzie do kuchni albo sprasza psiapsiujłki,a dzieci siedzą same w pokoju i się bawią i porozumiewają się między sobą w swój sposób.Kuzyn jest załamany że teraz latają po lekarzach bo dzieci są jakby niedorozwinięte.
Także im więcej się mówi do dzieci,nawet czyta bajki,to zawsze jest dużo.Nikomu tu nic nie wypominam sama wiem po sobie,jak córka się urodziła to szybko musiałam wrócić do pracy, niestety pracowałam po 12/14h i nie miałam za dużo czasu dla córki-a siedziała z babciami...
Teraz jestem na urlopie wychowawczym i mam czas dla nich oboje,ale z moich spostrzeżeni synek o wiele lepiej się rozwija niż córka jak była mała.Także to zależy od wielu czynników i niemożna mieć pretensji do siebie. - https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html#p637848https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html czy to dzieci wolniej rozwijajace sie?????
Nie nie,ja nie sugeruje ze cos mi wmawiaszwrecz bardzo pozytywnie odebralam twoj post,moze slowo pisane czasami inaczej mozna odczytac niz to mowioneno mlodszy synek nie rozmawia chodz teraz czasami jak cos chce wolala mamam i idzie do mnie bierze za reke czy np wyciagnie raczki,karmi mnie,daje zabawki,ja widze po starszym ze jednak przedszkole duzo daje,jak tylko moj 2 latek dostanie sie do zlobka( czeka w kolejce juz rok) to napewno go posle,
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html#p649902https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html czy to dzieci wolniej rozwijajace sie?????
Kasiu a gdzie były diagnozowane Twoje dzieci??autyzm to poważna choroba -całościowe zaburzenie rozwoju..bardzo skomplikowane bo mam córkę chora na autyzm .Autyzm to nie tylko brak mowy...to przede wszystkim zaburzenia emocji,zachowania,upośledzone funkcjonowanie społeczne.Nie zawsze dzieci mówia w wieku lat 3 ..zwłaszcza chłopcy,jeśli natomiast w inny adekwatny do wieku sposób zgłaszają swoje potrzeby wykazuja zainteresowanie otoczeniem-lubią kontakt z dziećmi rodziną -i do niego dążą -to raczej nie autyzm
jeśli miałąbyś jakieś pytania napiszchętnie służę pomocą.Pozdrawiam i cierpliwości życzegosiaelblag
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html#p731189https://www.forumpediatryczne.pl/forum/czy-to-dzieci-wolniej-rozwijajace-sie/watek/633215/1.html czy to dzieci wolniej rozwijajace sie?????
Witam seredcznie bardzo dlugo mnie nie bylo....moje dzieci byly diagnozowane przez psychologa,pedagoga oraz psychiatre,minelo juz sporo czasu,obaj chodza na terapie min logopeda,pedagog,SI,basen,dogoterapia,maja zajecia z Weroniki Sherborne,rozne roznosci i jest coraz lepiej,starszy synek tak naprawde na chwile obecna to ma problemy z rozumieniem mowy takiej bardziej zlozinej jak np "co robiles w przedszkolu" mowa juz coraz lepiej dlatego mocnokladziemy nacisk na logopedie,zainteresowany jest swiatem,uwielbia dzieci,nie boi sie nowych miejsc,nie ma schematow,nawet zaczyna czytaca ma dokladnie teraz 4 latka i 5 miesiecy,zna alfabet,kolory,potrafi liczyc,kontakt wzrokowy idealny,je sam,nauke czystosci ma opanowana od roku,mlodszy ma na chwile obecna niespelna 3 latka,nie mowi poki co nic,potrafi nasladowac zwierzatka,pokazuje paluszkiem jak cos chce,rozumienie wydaje mi sie byc lepsze nic starszy mial bedac w jego wieku,jewst zupelnie inny,charakter jego jest taki bardziej zywiolowy,energiczny,ale nie je sam,chodzi w pieluszce,dokladnie tak jak starszy w jego wieku,chodz dla mnie jego rozowj intelektualny jest o wilee wikeszy niz mial starszy w jego wieku,sama nie wiem co myslec
Do przedmowczyni wyzej-jezeli jeszcze tu zagladasz moze napisac cos wiecej o swej corce?
Pozdrawiam - Gość
- Interpretacja wyników morfologiiForum: Choroby dziecięce
- Czkawka
Witam mam pytanie bo nie wiem czy inne dzieci też tak mają czy ja panikuje..synek ma...
Forum: Choroby dziecięce - Próba tuberkulinowa
Witam, dzisiaj syn 5 letni miał założoną próbę tuberkulinowa,...
Forum: Przypadki pediatryczne - Co to może być wizyta u lekarza na jutro
Kochani krostki na nóżkach i raczkach dziecko 4 letnie co to może być ?...
Forum: Choroby dziecięce