Forum: Przypadki pediatryczne

Witam,
Moj synek ma 23 miesiace i od jakiegos czasu zauwazylismy z narzeczonym ze nasz synek nie zawsze utrzymuje z nami kontakt wzrokowy (AUTYZM??). Czasami zdarzy sie ze na mnie popatrzy kilka sekund jak sie bawimy w akuku itp. Lubi bawic sie w chowanego i uciekaj mama cie zaraz zlapie albo ze ja uciekam, ma przy tym straszna radoche. Co nas jeszcze nie pokoi krecenie kolek w samochodzikach czy nawet lubi przewrocic spacerowke i wprawiac w ruch kolka. Ale to przez kilka chwil badz minute i szuka sobie innego zajecia. Wie po co sa samochodziki bo czesto sie nimi bawimy. Czesto bawi sie sam (ale tego od niego wymagalismy od samego poczatku zeby sam sie potrafil soba zajac) i nie wiem czy w tym nasza wina ze nie zawsze ma ochote na zabawe we dwoje. Nic nie mowi ale to akurat sobie tlumacze ze tatus zaczal mowic jak mial 2.5 roku to i tu nie ma co sie doszukiwac problemu. Ciagnie nas za palec jak chce cos z kuchni lub jak chce gdzies zebym z nim poszla. Pokazuje paluszkiem jak chce do mnie na rece badz chce jakas rzecz ktora jest poza jego zasiegiem. Nie reaguje na osoby nowe ktore do nas przychodza (ale oni tez sie nie kwapia do tego zeby z nim sie pobawic). Nastepna rzecz ktora mnie nurtuje to krecenie sie wokol wlasnej osi (2 max 3 kolka). Ale zauwazylam ze to robi tylko wtedy jak oglada bajki, ktore niestety mial wlaczane az za duzo. Tatus poswieca mu czas ale nie tak jakbym sobie tego czasami zyczyla. Jak sie czyms zajmie/zabawi to zreguly nie zwraca uwagi na imie ale jak powiem akuku to od razu reaguje i odwraca glowe. Na spacerach mam wrazenie ze bardziej sie skupia i szybciej reaguje na to co powiem. Mam nadzieje ze nieczego nie pominelam.