Witam moje dziecko kaszle na sucho. Kaszel pojawia się po 15 minutach po tym jak się...
Forum: Przypadki pediatryczne
Temat: Brak snu niemowlaka (6)
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html#p459238https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html Brak snu niemowlaka
Witam
Chciałabym się spytac i w sumie poprosić o radę, zaczne może jednak od początku. Mój synek ma 7tygodni, jest zdrowy i ładnie przybiera na wadze, karmiony sztucznie Aptamilem. Problem polega na tym, że bardzo mało spi, tzn w dzień godzinke koło godz. 16, potem przychodzi noc, najpirw jest usypianie, gdzie mały popłakuje i trzeba nad nim stać, trwa około 2h, pada koło 22.30. Śpi do godziny 24, wtedy też biore go na śpiąco do karmienia, śpi do godz. 3.30, znów karmienie, i potem się zaczyna..... Nie wiem co mu jest i jak sobie z tym poradzić, koło godz. 5.30 czsem 6 mały zaczyna jęczeć tak jakby poplakiwał, rzuca głowką w lewo i prawo, *** rączkami, trwa to 20 min, 30 min, biorę go wtedy na ręce bo uspakajanie w łóżeczku nie pomaga, oczy ma cały czas zamkniete, wygląda to tak jakby nie mógł sie wybudzić, kiedy wkońcu je otworzy dalej jest tak samo, jest marudny i nie wiadomo co z nim zrobić, daje mu wody ale to nic nie daje. Dodam, że dzieje sie tak codziennie, i zaczyna się nerwówka, która trwa do 16, nie śpi tylko marudzi, widać, że mu się chce ale nie może zasnąć. Jestem zmęczona, gdyż cały czas muszę być przy synku bo inaczej jest płacz. Najbardziej jednak martwi mnie to ranne jęczenie. Proszę o poradę, nie wiem co się dzieje, a wiem, że mały sie męczy, mało snu i jest poddenerwowany.
Pozdrawaiam
Pati - https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html#p459957https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html Brak snu niemowlaka
Nie wiem czy cie to jakoś uspokoi, ale chcę napisać, że mam czwórkę dzieci (14, 12, 8, 3 latka) i z tym spaniem to różnie bywało, najgorzej z najstarszym, który spał podobnie jak twoje dziecko, a reszta trochę lepiej. Z czasem to minęło, ale w tym sensie że zaczynali przesypiac noc (około drugiego roku), ale za to w tym wieku nie było spania w dzień. To chyba taki temperament, bo i teraz do śpiochów nie należą, najstarszy ppotrafi iść spać nawet o 1:00 w nocy i wstać o o godz. 6:00 bez problemu. Wszyscy są zdrowi. Myślę,że twój synek potrzebuje mniej snu. Moi spali jeszcze na spacerach (nawet długo potrafili spać), ale gdy tylko wózek przestał jechać była pobudka. Życzę dużo cierpliwości i siły i chyba to trzeba przetrwać.
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html#p460166https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html Brak snu niemowlaka
Witam. Ja ze swoim synkiem (dziś ma 1,5 roku) miałam podobny problem. Bardzo często nad ranem niby jeszcze spał, a wiercił się i stękał. Jestem tego prawie pewna, że po prostu bolał go brzuszek. W nocy śpiąc mało się ruszał i tego efektem było po prostu jakieś takie napięcie w brzuszku, ja sobie przynajmniej tak to tłumaczyłam, podawałam mu esputicon, ale średnio działał, działało ułożenie go na brzuszku, ale wtedy bałam się, że się udusi więc nie wiem czy to dobre wyjście. Minęło to ok. 3 m-ca życia. A co do spania w dzień, również spał bardzo mało, tyle chyba potrzebował. I również dużo marudził, większość czasu musiałam być przy nim, uznałam, że po prostu potrzebuje mojej bliskości. Zresztą nadal mało śpi... Także życzę cierpliwości...
- https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html#p461717https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html Brak snu niemowlaka
witam,
mój prawie 5miesieczny synek (urodzony 22.10.09) tez ma ostatnio problemy ze snem. Na początku tj. przez 3-4 miesiące spał nawet ładnie w nocy budził się tylko na jedzenie, jadł ok 10 min i zasypiał od razu. Czasem zdarzało mu się nie spać np przez godzinę w nocy jak się rozbudził w wyniku męczącego brzuszka - gazy czy tez kupa. W dzień bardzo mało też śpi - zazwyczaj są to trzy drzemki dwie po 30min i jedna ok 60min. Choć powiem że u nas każdy dzień jest inny i wyznaczają je właśnie noce. Jeśli Mały w nocy śpi dobrze tzn nie ma pobudki która trwa od godziny do 2.5godz (jak dziś w nocy) to w dzień są właśnie te trzy wyżej wymienione drzemki. Jeśli mamy "zarwaną noc" (które teraz zdarzają się coraz częściej tzn c drugą noc) to w dzień wszystko jest rozbite - Mały marudzi a jak zaśnie to potrafi przespać pierwszą drzemkę nawet do dwóch godzin. Potem i na spacerze potrafi z godzinę, półtorej spać...choć i w tym nie ma reguły..w nocy właśnie i po wieczór jak leży w łóżeczku to strasznie się wierci i przerzuca główkę w jedną i drugą stronę lub obraca się na bok i wciska twarz w prześcieradło...i potrafi tak ponad godzinę. smoka nie chce, nie płacze tylko tak się wierci...oprócz tego ma ciągle tak jakby katar gdzieś w gardle bo słyszę takie charczenie (dodam ze w styczniu miał zapalenie oskrzeli przez dwa tyg, z antybiotykiem domięśniowym a potem dożylnie; a teraz wciąż ma inhalacje z pulmicortu 2xdziennie do końca marca i potem przez 2 tyg jeszcze raz dziennie)...już nie wiem co robić i od czego to wszystko?z pierwszym synkiem nie miałam takich problemów nocnych. Dodam też że Mały ma 8.5kg i 70cm. Przez 4 miesiace był tylko na piersi teraz przechodzę na butlę. Przy piersi jadł co trzy godziny, ale po kąpieli i jedzeniu potrafił przespać nawet 5-6godzin, teraz zjada przed snem 180-190ml kaszki i budzi się po 4 godzinach na jedzenie, dostaje cycka i budzi się znów po 3 godzinach. Daję mu wtedy herbatkę ziołową i kolejne jedzenie dopiero nad ranem od 4.30 do 6.00 rożnie to bywa...potem dostaje kaszkę 180ml znów po 4 godzinach(bo się domaga) potem po 4 godz znów jest głodny- staram się mu zupki dawać(z początku chętnie jadł i to cały słoiczek) ale nie chce i jest płacz o mleko....już nie wiem co robić. Najgorsze jest to że przez te noce wszystko jest zaburzone, godziny jedzenia, spacery, drzemki...czy ktoś ma jakiś pomysł co zrobić? - https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html#p465638https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html Brak snu niemowlaka
DO KATARZYNY:
Mój Mały teraz ma 4 m-ce i 2 tyg. To co opisujesz jeśli chodzi o zaburzenia snu mieliśmy i my. Kubuś miał/ma stwierdzony niewykształcony zwieracz przełyku przez co wcześniej strasznie ulewał a potem kiedy miał zalecone zagęszczanie pokarmu nutritonem nie ulewał wogóle ale za to ten pokarm z żołądka wędrował mu ciągle do gówry. Nie pomagało wyższe ułożenie materac, długie noszenie po karmieniu czy częste karmienie małymi porcjami. Te zaburzenia snu, które obserwujesz u swojego dziecka miał też kubuś. Jestem prawie pewna, że przyczyną było zarzucanie nadtrawionej treści pokarmowej do przełyku i drażnienie go przez kwasy- dlatego dziecko nie może znależć sobie pozycji, rzuca się, wierci. najgorzej było kiedy małemu się nie odbiło po nocnym karmieniu. Wprawdzie nie płakał ale na siłe próbował spać, mocno wręcz targał smoczek i rzucał się we wszystkie strony. POMÓGŁ NAM DEBRIDAT! Kubuś pije go od urodzenia ale wczesniej w duzo mniejszych dawkach, teraz gdy zaczelam wprowadzac nowe pokarmy i problem ulewania pojawil sie na nowo stosujemy do trzech razy dziennie po 2,5-3ml. Proponuję Ci najpierw podnieść materac pod głową tak, ażeby był pochyło,pilnuj żeby dziecku się odbiło i noś pionowo po karmieniu szczególnie nocnym. Nasz synek czasami przy zabawie zaczyna sie nagle wiercic, trzec nosek, tak jakby mu cos nie smakowalo, lkrzywic sie i jeczec"yyyy" wtedy wiem na bank ze trzeba go podniesc i odbic bo mu pokarm wraca. Nasz maly problem ze zwieraczem objawial tym ze wlasnie tarl sie o moje ramie kiedy go nosilam, nie mogl spac, płakał, czesto ruszal buzia tak jakby cos jadl a karmiony byl dlugo wczesniej. POWODZENIA! - https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html#p465643https://www.forumpediatryczne.pl/forum/brak-snu-niemowlaka/watek/459238/1.html Brak snu niemowlaka
DO KATARZYNY: zapomnialam dodac ze nasz Kuba miewa zapalenia ucha-pediatra twierdzi ze pokarm juz nadtrawiony (kwasny) wraca i moze dostawac sie do uszu (jakos od wewnątrz). Czytalam gdzies ze niewyksztalcony zwieracz tez moze powodowac zapalenia pluc itp. A to charczenie kuba tez mial. Ja myslalam na poczatku ze ma katar jakis tam wewnątrz a to okazalo sie ze pokarm tak mu wracal ze az do noska sie dostawal. Nasz Mały mial straszne te objawy- wył momentami. ja sobie to wyobrazalam tak jakby przy wymiotach tresc z zoladka dostala sie do nosa - makabryczne uczucie...
- Gość
- Kaszel suchyForum: Choroby dziecięce
- co na zatkane uszy?
co warto stosować u dziecka, któremu często zbierają sie duże...
Forum: Choroby dziecięce - Przewlekły kaszel
Dzień dobry. Mam syna 4,5roku. Od 4miesiecy ciągle kaszle. Leczony...
Forum: Choroby dziecięce - Gorączka u rocznego dziecka od 10 dni!
Dzień dobry,10 dni temu syn (13 miesięcy) zaczął gorączkować...
Forum: Choroby dziecięce
- Tematy:
- specjalista
- pediatria