Witam, nasz syn od 7 miesiąca zasypia sam w łóżeczku, czasem od razu, czasem trzeba kilka razy dać mu smoczka lub utulić jeszcze raz, ale większego problemu z zaśnięciem nie ma. Od 10,5 miesiąca nie karmie już piersią (kolejna ciąża), a po dwóch tygodniach karmienia mlekiem modyfikowanym, synek przestał budzić się w nocy na karmienie. Dotychczas budził się w nocy tak maksymalnie do 5-7 razy w nocy, ale wystarczyło dać mu smoczka czy utulić i spał dalej, natomiast od ok 3 tyg (córka urodziła się 6tyg. temu, ale mały dobrze zniósł jej pojawienie się w domu, ponagla nas kiedy mała płaczę, głaszcze ją, przynosi zabawki, poza tym mąż jest w domu i zajmuję się synkiem, także nie powinien czuć się zaniedbany) budzi się nawet do 20-30 razy w nocy i to przeważnie z płaczem, czasem tak jakby śniło mu się, że spada, bo budzi się i gwałtownie łapie łóżeczka. Dodam tylko, że w ciągu dnia nie ma większych emocji, przeważnie jeździmy do babci, czasem, jakiś spacer. Czy może ktoś nam doradzi co robić, aby nie budził się tak często?
Moja dwuletnia córeczka podczas snu strasznie rzuca nogami. Trwa to nawet kilka godzin,...
Witam. W czwartek kolejna dawka szczepionki 6w1. Chciałam przed nią wykonać...
Moja córka 5 lat, po 3-ech dawkach summaded po 5 ml na dzień, w czwartym dniu -...
Witam, mam 2 miesięczną córeczkę . Ostatnio robi ciemnozieloną...
