Reklama:

Seks nastolatków. Czy i jak rozmawiać na temat pierwszych kontaktów seksualnych?

mgr Magdalena Janowska, psycholog kliniczny, Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach

Ten tekst przeczytasz w 5 min.

Seks nastolatków. Czy i jak rozmawiać na temat pierwszych kontaktów seksualnych?

Shutterstock

Czas spędzany w szkole

Jak rozmawiać z dziećmi o seksie? Jakie są czynniki ryzyka zbyt wczesnego podejmowania aktywności seksualnej przez dzieci? Na te i inne ważne pytania odpowiada artykuł psychologa klinicznego.

Reklama:

Można zatem przypuszczać, iż motywy te często wynikają z bardziej podstawowych przyczyn niż chęć trwania w dobrym i nierozerwalnym związku. Dla pewnych młodych kobiet może mieć na to wpływ brak poczucia bezpieczeństwa w życiu rodzinnych, chęć oderwania się od domu, w którym nie czują się dobrze. Szczególnie dla chłopców wczesne uprawnianie seksu (wcześniejsze niż inni!) może służyć podnoszeniu poczucia własnej wartości. Dziewczyny – zwłaszcza te, które nie mają wiele bliskich osób poza związkiem – mogą zrobić to w poczuciu winy wobec nalegań chłopaka oraz w lęku, że może odejść („on już tak długo mnie prosi”).

Mało jest rodzin, w których rodzice otwarcie rozmawiają z dziećmi na temat seksu. Badania (Woynarowska, 1998) wykazują, że największą rolę w procesie uświadamiania seksualnego zajmują matki, przy czym dotyczy to głównie dziewcząt i ogranicza często do objaśniania zmian jakie dokonują się w organizmie kobiety.

Myślę, że przyczyny leżą po obu stronach – każdy boi się zainicjować a następnie poprowadzić tą – jak się wielu wydaje – trudną rozmowę. Dlatego też między innymi młodzież sięga do innych źródeł. Zwłaszcza młodzi chłopcy zasłuchują się z trudnym do opanowania zaciekawieniem, w opowieści bardziej doświadczonych kolegów.

Jak zatem rozmawiać z dziećmi o seksie?

  • nie czekać z podjęciem rozmów do momentu, gdy będzie się nam wydawać, że powinniśmy zacząć rozmawiać - wtedy jest już zwykle za późno!
  • rozmawiać spokojnie, przytaczać argumenty,
  • słuchać co dziecko ma nam do powiedzenia (to ma być rozmowa, a nie monolog),
  • nie porównywać okresu dojrzewania dziecka do własnego (tyle przez ten czas się wydarzyło a świat znacząco się zmienił),
  • nie rozmawiać w sposób agresywny (wtedy już na pewno nastolatek nic już więcej nie powie),
  • przypominać dziecku, że go kochamy a nasza troska wynika z obawy o jego dobro,
  • nie bać się rozmawiać o antykoncepcji (jeśli nastolatek chce to zrobić, i tak zapewne tego dokona, ważniejsze jest wtedy uchronić go przed poczęciem dziecko) oraz AIDS,
  • jeżeli nastolatek „wyprzedzi” naszą rozmowę swoim debiutem, nie bądźmy źli ani na niego ani siebie, najważniejsze w ogóle rozmawiać,
  • rozmawiajmy z naszymi dziećmi o miłości, fascynacjach, zauroczeniach.

Ostatnie badania prowadzone wśród młodzieży w Polsce wykazały nie tylko wcześniejszy wiek inicjacji seksualnej, ale też i większą odpowiedzialność w zabezpieczaniu się przed ciążą oraz zakażeniem wirusem HIV. Według danych Woynarskiej z 1998 roku aż 76% chłopców użyło prezerwatywy w czasie pierwszego aktu seksualnego, 8% dziewcząt podawało, że stosowały pigułki, a odpowiednio 18% i 15 % zastosowało równocześnie prezerwatywę i pigułkę.

W przeciwieństwie do aktualnych danych, w latach 1987-1988 połowa badanych przyznała, iż nie stosowała żadnych środków zabezpieczających w czasie pierwszego kontaktu seksualnego. Pozostali najczęściej zawierzali stosunkowi przerywanemu (27,3 % chłopców i 20,3% dziewcząt) oraz w przypadku młodych kobiet „kalendarzykowi” (wskazywało na niego 11,8% chłopców i 19,8% dziewczyn).

Przyczyny takiego stanu zawdzięczamy głównie łatwiejszemu dostępowi do odpowiednich informacji oraz łatwości zakupu środków antykoncepcyjnych (zwłaszcza prezerwatyw). Byłoby bardzo dobrze gdyby w większym stopniu przyczyniali się również do tego rodzice, którzy w trosce o udane życie swoich dzieci powinni się z nimi tym dzielić.