Reklama:

Mama i maluch w formie

Informacja prasowa: FlyPR

Ten tekst przeczytasz w 4 min.

Mama i maluch w formie

shutterstock

Mama i córka

Ciąża jest pięknym okresem w życiu kobiety. Oczekiwanie, a następnie przyjęcie na świat małego człowieka zmienia wszystko. Jednak oprócz życiowych zmian niesie często ze sobą również zmiany w organizmie i wyglądzie ciała kobiety. Po porodzie warto szybko zabrać się za siebie - im późniejszy start tym dłuższe oczekiwanie na zadowalające efekty.

Reklama:

Podczas ciąży ciało diametralnie się zmienia. Pierwszym, co zauważa kobieta oprócz większych piersi jest wzrost masy ciała. Oprócz tego zwiększa się ilość magazynowanej tkanki tłuszczowej – z jednej strony zmienia się metabolizm, z drugiej natomiast to wynik mniejszej aktywności, a nierzadko przysłowiowego jedzenia za dwoje. Pora przestać wierzyć w to, że jeśli karmimy piersią – ciało naturalnie samo schudnie. Natura nie jest aż tak łaskawa, więc o własny dobry wygląd i lepsze samopoczucie musimy zadbać same.

Aktywność z maluchem

W ciągu 9 miesięcy ciało kobiety traci jędrność, dodatkowe centymetry pojawiają się zazwyczaj na udach i biodrach, zmorą stają się rozstępy, a noszony przez kilka miesięcy ciężar okazuje się zgubmy w skutkach dla kręgosłupa. Wszystkie te mniej przyjemne aspekty ciąży można zwalczyć, a przynajmniej zminimalizować, wystarczy trochę regularnego ruchu.

Podstawową aktywnością każdego dnia powinny być spacery. Skoro i tak są one zalecane dzieciom wykorzystajmy ten czas także dla naszego zdrowia. Zamiast siedzieć kilkadziesiąt minut na pobliskiej ławce – wytyczajmy sobie trasy, które z dnia na dzień będą coraz dłuższe.Zwiększajmy też tempo. Bieganie z wózkiem to również coraz chętniej uprawiana przez Polki dyscyplina.  Jeśli pogoda i humor dziecka na to pozwalają – wychodźmy dwa razy dziennie – radzi ekspertka.

fot. ojoimages

Gdy już zapomnimy o trudach porodu a nasz organizm dostatecznie wypocznie możemy rozpocząć ćwiczenia w domu. Wiele z ćwiczeń gimnastycznych można wykonywać razem z dzieckiem takie rozwiązanie nie tylko pozwoli nam znaleźć czas na własną aktywność, ale także pomoże w rozwoju maluszka, dla którego obserwacja ruszającej się mamy będzie stanowiła bodziec porównywalny z kolorowymi, skaczącymi zabawkami.

Jednym z lżejszych, ale dającym dobre efekty ćwiczeniem są przysiady. Jeśli stan naszego zdrowia na to pozwala możemy wykonywać pompki. Kładąc na kocyku w pobliżu malucha zapewnimy mu dodatkowe bodźce – zbliżająca i oddalająca się twarz mamy będzie idealną stymulacją. Ponadto dziecko moąe stanowić dodatkowe obciążenie np. podczas przysiadów czy w czasie unoszenia go w pozycji leżącej lub stojącej  to popularna zabawa, która dobrze wpływa na mięśnie ramion i pleców – podpowiada Agnieszka Bajer-Ciszewska.