Wielkimi krokami zbliża się jesień – czas ten kojarzy się nam nie tylko z chłodnymi, deszczowymi dniami, lecz także z okresem przeziębień i zwiększonej zachorowalności na grypę. Organizm malucha nie jest odporny na różnego rodzaju bakterie i wirusy, dlatego też musimy postarać się go wzmocnić. Jak? Istnieje na to kilka sprawdzonych sposobów.
Co więcej, naturalne światło przyczynia się do wytwarzania niezwykle potrzebnej organizmowi witaminy D. Nie rezygnujmy więc ze spacerów z maluchem nawet w zimne czy deszczowe dni. Jeżeli to możliwe, wybierzmy się z dzieckiem na weekendową wycieczkę nad morze lub w góry. Gwałtowna zmiana klimatu spowoduje, że organizm malca będzie zmuszony do wytworzenia komórek odpornościowych. Jesień może stanowić dla dzieci najbardziej stresogenny okres w roku – wtedy to bowiem wiele z nich po raz pierwszy idzie do żłobka, przedszkola czy szkoły.
Dobrze więc codziennie rozmawiać ze świeżo upieczonym uczniem lub przedszkolakiem i bacznie go obserwować. By pomóc maluchowi rozładować stres, warto zapewnić mu odpowiednią dawkę aktywności ruchowej i… śmiechu, który wspomaga wydzielanie endorfin, wywierających korzystny wpływ na układ odpornościowy. Nie zapominajmy, że zmęczone i smutne dziecko jest bardziej podatne na choroby.
Niezwykle ważną kwestię w okresie jesiennym stanowi również odpowiednie nawodnienie organizmu dziecka, co nie tylko zapewnia dobre samopoczucie, lecz także przyczynia się do wzmacniania układu odpornościowego dziecka – dzięki wodzie wartości odżywcze są dostarczane do tkanek. Pamiętajmy, by wybierać wodę, która będzie zarówno krystalicznie czysta, jak i pozbawiona soli mineralnych i bakterii chorobotwórczych.
Pora jesienna to jeden z najtrudniejszych okresów w roku – nie tylko dla naszych pociech, lecz także dla nas, rodziców, dla których najważniejsze pozostaje samopoczucie dziecka. W szczególny sposób zadbajmy w tym czasie o malucha, a o przeziębieniu i grypie zapomnimy na długi czas.